www.browarek.org.pl

Cześć,
jest propozycja żeby popłynąć na żagle na śródlądzie. Chodzi tradycyjnie o jakiś weekend. Cena za czarter około 200 zł, tj. 30 zł na głowę za weekend. Chciałbym zapytać jak szanowni browarkowicze zapatrują się na taką atrakcję.

Kto?
Myślę, że formuła "męskiego grania" się sprawdziła. Proszę żeby napisać w tym miejscu jeśli jest chętny i jeżeli ma uprawnienia do prowadzenia jachtów po śródlądziu to żeby je podał?

Gdzie?
Proponuje trzy akweny: Jezioro Wdzydzkie, Jeziorak lub zalew w Solinie. Deklaruje znalezienie i załatwienie czarteru w którymś z tych miejsc.

Kiedy?
Po rozpoczęciu sezonu, ale przed wakacjami. Pierwotnie mowa była żeby już ale tam gdzie dzwoniłem łódki są już wyslipowane.

Ja jestem zainteresowany

Od kwietnia do listopada można podobno żeglować po ciepłych wodach w Koninie (Pątnowskie np.)

Pomysł very good, ja też się piszę

pomysł OK tylko trzeba sprawdzić kto trzyma jachty na wodzie tak długo. Solina to chyba nie bardzo. Tam niewiele łódek jest...
Wdzydze super, ale też chyba jachtów nie znajdziemy bo generalnie to dość puste miejsce nawet w czasie wakacji. Z wymienionych na Jezioraku są największe szanse...

Myślę o J.Wdzydzkim po rejsie, a przed wakacjami. Parę lat temu spędziłem tam wakacje. Nie było problemu z czarterem łódek. Parę tygodni temu rozmawiałem z dwiema czarterowniami z tych okolic - mówili, że po otwarciu sezonu (maj) będzie można wyczarterować łódki. Jak się nie uda to będę szukał łódek na Jezioraku. Ślimaczku byłem w tym roku w okolicach Lichenia. Woda rzeczywiście tam ciepła, ale pływać nie ma gdzie.

Ja głosuję zdecydowanie za Wdzydzami (na weekend idealnie) lub jeśli by się nie dało to za Jeziorakiem. Ale czy nie lepiej we wrześniu? Kiedyś pływałem z Budziakiem po Jezioraku we wrześniu i byliśmy sami na jeziorze. Rewelacja.

Mnie się też wrzesień podoba. Kto jeszcze głosuje za tym pięknym polskim miesiącem?

Wrzesień jest super, szkoda tylko, że tak daleko....
Ja się piszę rzecz jasna. Jezioro obojętne.

Drodzy Koledzy
Jestem jak najbardziej za integracją śródlądową na jeziorze Wdzydzkim.
Jak trzeba to załatwię jachty. Kwestia tylko kiedy. Jeśliby był pomysł na więcej czasu to proponuję połaczyć rejsik z jednodniowym spływem Wdą do Wdzydz Kiszewskich lub nowo odkrytą przeze mnie trasą jednodniowa z Łubiany, gdzie robią porcelanę/ rzeki i jeziora/ do Wdzydz Kiszewskich a stamtąd wziąć jachty...

Pomysł z połączeniem rejsu ze spływem bardzo mi się podoba. Wda przepływa przez J. Wdzydzkie i można by to wykorzystać. Myślę, że wrzesień będzie najbardziej odpowiedni na taką wyprawę.