www.browarek.org.pl

Haha,
Pewnie to Arek pojedzie ze mną ale fakt też jadę.
Co do rzeki to ja wole Prośne bo na Panwi byłem z końcem sierpnia i słabo było ze spławnością. Cały spławny odcinek miał max 2,5 h. A chyba się radykalnie nie zmieniło.

Jestem z południa, i dlatego szanuję kolegów z północy. Spływ -OK.
Pzdr

Co do Małej Panwi, byłem teraz 11 listopada. Płynąłem z Żyłki do Żędowic. Bardzo niski stan wody, więc dużo mielizny zwłaszcza pierwsze 3 km z Żyłki. A tak poza tym to całkiem spoko. Ale oczywiście ta druga opcja też jest fajna i mi pasuje

Witam kolegów Browarkowiczów.
Powiem tak ; termin drugi pasuje , rzeka einzchu... byle bandą.
Pozdro.Fred

Mario, Dzieciuch, Ptoti, Frey, Fred, Andrzej, Łukasz, Budziak, Wojtek, Dziadek, Marek, Mateusz, Piotrek, Rochu plus Romi, Ja , Paziu, Jaro. Ktoś wie co z Damciem-ma chęć? Muszę wiedzieć ile osób bo gość ma 10 kajaków.
Jacek

Ja bardzo chętnie płynę.

Grupa Północ zwiększyła się do 5 osób i pojawiła się 2 os. grupa Zachód z Poznania czyli Maciek z naszego jachtu z kolegą. Pada zapytanie Jara czy nie wyruszyć na szlak przygody wcześniej i nie rozpocząć integracji w piątkową noc?

Grupa południe zaprasza kolegów z północy w piątek wieczorem startujemy ok 19.00/20.00

Niewykluczone, że coś mi umknęło. Ale jaki odcinek spływamy ?

Proponuję odcinek od Grabowa nad Prosną. Z racji tego że niektórzy zaczynają integrację w piątek w nocy, nie wiem ile przepłyniemy, ale może się uda do Wielowsi.
Klient podjedzie z kajakami do Grabowa lub w inne miejsce gdzie będziemy, ale zakładam że w piątek rozbijemy się nad rzeką w ok. Grabowa. Jutro do godz. 14 mam dać ostatecznie znać ile kajaków bierzemy.

Drogi Jacku. Mam nadzieję, że starannie wybrałeś źródło, z którego wypożyczamy kajaki i nie okaże się nim Grabowskie Towarzystwo Kajakowe. Oto bowiem fragment dezyderaty, którą znalazłem na ich stronie: cyt. "Stanowczo odcinamy się od tzw .hochsztaplerów kajakarstwa-organizatorów, których głównym jedynym celem jest zysk. Cała ich działalność polega na wypożyczeniu kajaka i odebraniu uczestników w określonym miejscu. Taka działalność nie ma nic wspólnego z prawdziwym kajakarstwem wręcz wyrządza mu szkodę, bowiem uczestnicy tych „pseudo” spływów niczego się nie uczą, a niejednokrotnie ich udział w spływie ogranicza się tylko do alkoholowej libacji, do której „o zgrozo” przyczynia się sam organizator dowożąc alkohol, czego ostatnio byliśmy świadkami."

Czytając wcześniej ten opis postanowiłem pożyczyć kajaki z pobliskiego Ostrzeszowa, mając nadzieję oczywiście że ktoś nam dowiezie coś, jak nam zabraknie na szlaku.
Po za tym Grabowianie wysoko cenią swój profesjonalizm chcąc 60 zł za wypożyczenie kajaka.
Ps Będziecie w piątek w nocy czy w sobotę rano? My ruszamy o 18.00 w piątek więc dobijemy gdzieś w nocy do Fredków.
Jacek

Jedna grupa: Wojtek, Budziak, Pto, Mariusz i Ja jedziemy w sobotę z rańca zaraz po sikaniu. Tak na marginesie, to proponuję, aby każdy wziął z domu jakąś gałąź na ognisko. Przyglądałem się rzece i tam same pola i łąki

W Galerii pojawiło się kilka moich fot ze spływu - zapraszam.
Czekam też na inne - przesyłajcie info to dam dostęp do FTP.

A z innej beczki - mam rękawiczkę , nieco rozprutą
Ktoś się przyznaje?

Moja !

Po nierównej walce z żywiołem odzyskałem kurtkę, spodnie i siekierę. Mam w nadmiarze kubek termiczny, małą czołówkę petzla, kieliszek i parę rękawiczek. Ktoś prawo własności sobie rości ?

a rękawiczki jakie? Jak brązowy polar - to moje

Doszły zdjęcia Wojtka...
Zapraszam do Galerii