www.browarek.org.pl

A może ten sezon otworzymy ciut wcześniej niż zwykle ? Dzięki temu moglibyśmy się napić trzy, nie dwa razy

Jestem za

A jest tu od dłuższego czasu taka propozycja Łukaszka, aby browarkowo zabawić np na Białce Tatrzańskiej i spłynąć ją palawami i kajakami górskimi...

Co wy na to ?

To nieco inna forma naszych browarkowych wojaży bo trasa krótka, ale treściwa...

Kurcze, a jaki odsetek przeżyć zakładamy przy ewentualnie górskiej przygodzie ?? :).

Tak czy siak ja z Wojtkiem jedziemy na sicher.

aktualnie na Białce jest 210cm (wodowskaz w Trybszu) co powinno pozwolić na całkiem fajne spływanie...


Atakujta Łukasza, niech organizuje te palavy

Kiedy?

Łukasz proponował tor w Krakowie na dmuchańcach. Brzmiało dobrze. Chętnie bym się pisał na jakąś sobotę z moczeniem tyłka i grillem. Czy ktoś jeszcze ?

A co to są "dmuchańce"? I jak wytłumaczyć żonie, że chodzi o używanie kajaków? Proponuje spływ Wartą (w okolicach Częstochowy) lub Wiercicą. Szczegóły na stronie http://jurapolska.com/kajaki_rzeki.php. Wszystkiego najlepszego Ślimak.

Tor jest zajefajny
do tej pory bolą mnie żebra po ostatnim razie

na zachętę
http://www.youtube.com/watch?v=_2Aj2cJahfk
http://www.youtube.com/watch?v=klK5o7tqPEY
http://www.youtube.com/watch?v=Bn22rTLGI-k

Jak widzę na razie ciężko się zorganizować na zabawy w Krakowie więc zaproponuję miejsce i datę spływu zimowego

Tym razem wybrałem coś bliżej "grupy północ"

Piława od Nadarzyc do Szwecji - ok 25 km, cały czas przez piękny, zalesiony teren.

Proponowany termin 29-30.11.2014

Czekam na komentarze.

No to ja się piszę. Myślę też że należy kupić zapas płynów regeneracyjnych "z górką" bo po drodze to chyba nie ma żadnego sklepu

Czy możemy przesunąć spływ na inny termin? Tylko ten weekend mi nie pasuje.

Tereny piękne. Jeżdżę tam często na wakacje. Ale planujesz Andrzejku dystans ponad 20 km, bez możliwości wcześniejszego zakończenia. Nie obawiasz się, że możemy zostać pokonani przez przyrodę ?;)

dzieciuhh napisał(a): Nie obawiasz się, że możemy zostać pokonani przez przyrodę ?;)

Dzieciuhhu - jak mawiał Skrzetuski - "siła w lędźwiach jest" więc damy radę
A gdyby trzeba było skończyć nieco wcześniej to mamy Zdbice i sezonowe pole namiotowe z bufecikiem. Z tego wnioskuję, że jest tu dojazd, a to ok. 7 km przed Szwecją...
Mam nadzieję, że kolegę uspokoiłem

"Środkowy bieg 9od Nadarzyc do Szwecji) jest najżmudniejszy - rzeka przebija się przez las, na długim odcinku nie ma praktycznie żadnych punktów orientacyjnych. Spływ utrudniają liczne przeszkody ze zwalonych drzew - część daje się pokonać bez wysiadania z kajaka, niektóre wymagają przeciągania go przez zator stojąc w wodzie lub balansując na zatopionych pniach, w kilku miejscach niezbędne są dłuższe przenoski wzdłuż brzegu, zazwyczaj bardzo bagnistego".
Się podoba ?

dzieciuhh napisał(a):Się podoba ?

No bardzo się podoba
To coś w sam raz dla tygrysków znaczy browarkowiczów

witam browary, jeśli chodzi o termin to ok miejscówka jeszcze lepsza moja propozycja jedzmy w czwartek,biorę wszelkie aspekty za i przeciw wyszło mi że w czwartek było by dobrze

Z Katowic do celu to szmat drogi. Ponad 500km. Zważywszy na pit stopy, to cały dzień jazdy . Dlatego też proponuję wcześniejszy wyjazd. Myślałem jednak o piątku z rańca. Jeśli ktoś się pisze, to w to wchodzę.

widzę że propozycja wyjazdu czwartkowego nie przeszła ale mam 4 chętnych frey,fred,prokuś ,kolega piotrka na czwartek,chyba że faktycznie rano w piątek i mam propozycje gdyby się uzbierało 9 osób wynająć busa,wynajęcie ok 300zł plus paliwo co wy na to dzieciuhh piszesz sie i co z resztą

Myślę, że nie ma co jechać w piątek rano jak mozna w czwartek wieczorem. Na jedno wychodzi bo i tak trzeba wziąć urlop na piątek. Dlatego moja propozycja wzięcia tej opcji pod głębszą rozwagę i jakby się zebrała wieksza grupa to, jak sugerował Frey, mozna by wziąć busa