www.browarek.org.pl

Lukasz napisał(a):

dzieciuhh napisał(a):Przy dwudziestu chłopa dwadzieścia kilometrów może stanowić wyzwanie...

Możemy rozstawić sie co kilometr i zrobić sztafetę.

Raczej co dwa kilometry... Samemu się źle pije...

To jakaś nowa świecka tradycja. Obstaje przy tratwie.

Chiałbym potwierdzić, że do ze mną pojedzie jeszcze jedna osoba. Uwzględnijcie to przy kajakacj

No to szykuje nam się niezła impreza...
Fredek potwierdził następnych 2 chętnych (byli kiedyś z nami na Nidzie...)
Na ten moment wychodzi mi 11 kajaków / 22 os.
Do tej pory max było chyba 12 osób...
Uff !!!

Jeszcze chwila i się zdecyduję...

Slimak dawaj,ja sie zdecydowalem Panowie jezeli jest jeszcze jakis ponton dla mnie to plyne Andrzejku wykrakales te "Andrzejki"

tak czułem, tak czułem

kajaczek się znajdzie oczywiście

Niestety, z powodów różnych nie dam rady.
Po-wodzenia.

Czesc Browarkowicze

Niestety tym razem nie moge brac udzialu w splywie a widze, ze szykuje sie niezla impreza.
Pozostaje mi zyczyc Wam milej zabawy i szybkiej regeneracji watroby.

Romanek

Panowie, taka prośba, żeby kto ma lub może zabrał namiot, bo ma być nas dużo a nie chciałbym spać w kajaku .

Fotki już na stronce...

Mam prośbę do kolegów Browarkowiczów. Czy ktoś nie znalazł karimaty quechua (srebrna z jednej szara z drugiej strony ) Nie zabrałem jej a wg mnie na pewno została wypakowana z kajaku po zakończeniu spływu. Jeśli ktoś jest w jej posiadaniu lub coś o niej wie to proszę o kontakt.

Pozdrawiam

Czesc Prokus,wydaje mi sie ze chyba cos takiego wypakowalem od Freda.I byla jeszcze gumka sciagajaca (wisi u Freda na scianie w piwnicy) Narka