www.browarek.org.pl

Myślę, że niejednokrotnie udźwigniemy. Będzie jak w szancie "szoty (za naszych czasów 50-tki) już pocięły nasze dłonie".

Koledzy,
zanim wypłyniecie na szerokie wody śródlądowe lepiej sprawdźcie:
https://www.money.pl/gospodarka/zalew-s ... 6705a.html

Chociaż parafrazując jak mawiał krecik do konia Rafała umawiając się na telewizję.... a czy to o pływanie chodzi ???

Dziękuje za informację, ale jest ona spóźniona. Dzie, który jako uczestnik jest żywo zainteresowany temat, już nam przekazał tę nowinę. Jedyna odpowiedź jaka mi się ciśnie na twoją parafrazę Andrzejku, to równie stare porzekadło: "Nie strasz, nie strasz..."

Zaniepokojony alarmującymi sygnałami zadzwoniłem na czarterownie. Niestety będziemy mogli pływać normalnie. Dla bezpieczeństwa powinniśmy jednak pomyśleć o większej ilości popitki. Nie można dopuścić do odwodnienia.

Spieszę donieść, że nowej tradycji stało się zadość. Rozdziewiczyliśmy kolejny akwen. Co prawda Budziak i Wojtech tam już pływali, a kobieta która nam wynajęła jacht jest ich "ciocią", ale i tak było zaje... Akwen okazał się na tyle łatwy, a warunki żeglarskie - dobre, że odrzuciliśmy zbędny balast. Silnik poszedł się je... jeszcze w porcie, trzy sekundy od startu. Zawiodło mocowanie. Kaucja cała. Do zobaczenia w przyszłym roku oby w większym składzie. Udział wzięli: Tomasz Karcz (je... pisowiec), Budziak, Wojtech i Mario. Reszta sku... wymiękła.